Hybryda nie jest rakotwórcza. Dzięki prawu Unii Europejskiej wykluczone nawet zostały składniki, które mogą być rakotwórcze. W tej chwili wszystkie hybrydy produkowane w Unii muszą być 5 lub 7 free (brak m.in. Kamfory, toluenu, formaldehydow) – wyjaśnia Olga Urbowicz z Nailed It. Wypowiadam się głównie na temat produktów Trwa ładowanie... 1 z 8Czy malinka na szyi jest groźna dla zdrowia? 123rf Malinka, to pamiątka po namiętnym pocałunku, którą zostawiają na swoim ciele najczęściej osoby będące w związku. Taki ślad na skórze ma kolor od czerwonego po fioletowy i jest tak naprawdę niewielkim krwiakiem. Powstaje na skutek przyłożenia ust do skóry partnera i wykonywania przez kilkanaście sekund odruchu ssania. Czy wykonanie takiego mocnego pocałunku na szyi jest szkodliwe? Okazuje się, że istnieje wiele medycznych przeciwwskazań. Zobacz, dlaczego lepiej ograniczyć tę praktykę do minimum i skupić się na prawdziwych pocałunkach.
Polska jest na drugim miejscu w UE pod względem umieralności na raka płuc, jesteśmy też w czołówce, jeśli chodzi o zapadalność. Przyjęło się uważać, że rak płuca to choroba mężczyzn. Tymczasem choruje i umiera na niego coraz więcej kobiet. Główną przyczyną powstawania raka płuca jest palenie papierosów.
Mówi się, że rak, czyli nowotwór złośliwy to choroba cywilizacyjna. Na próżno szukać osób, które nie zetknęły się nigdy z tą chorobą – zarówno wśród członków rodziny, jak i znajomych. Jednak niewiele osób wie, czym tak naprawdę jest rak. Dowiedz się, jak dochodzi do powstania złośliwego guza. Czy każdy nowotwór to rak? Słowo „rak” budzi ogromne emocje i wyzwala uczucie strachu. Nie chodzi tu jednak o małego skorupiaka, a o nowotwór złośliwy, który aż do XX wieku pozostawał chorobą nieuleczalną. Obecnie medycyna coraz lepiej radzi sobie z leczeniem nowotworów złośliwych, choć pełne wyleczenie raka nadal stanowi wyzwanie dla współczesnej nazwa rak? Ten termin wywodzi się jeszcze ze starożytności, gdy mianem raka określano złośliwe guzy piersi u kobiet przypominające kształtem kraba. Jednak w średniowiecznych zapiskach termin „rak” występuje już jako określenie wszystkich guzów złośliwych występujących w różnych częściach każdy nowotwór to rak?Nowotwór i rak to pojęcia często używane zamiennie. Jednak nie każdy nowotwór to rak, po prostu nie każdy jest złośliwy i nie każdego należy się od razu obawiać. O ile nie każdy nowotwór jest złośliwy, o tyle złośliwy jest każdy co odróżnia raka od nowotworu niezłośliwego, to zdolność komórek do ciągłego rozrostu i niepohamowanego rozprzestrzeniania się po całym organizmie. Komórki nowotworowe mają niszczące Nowotwór niezłośliwy (łagodny): rośnie miejscowo i nie daje przerzutów. Występuje z reguły częściej niż złośliwy, ale nie jest dużym problemem onkologicznym. Guza niezłośliwego wystarczy zazwyczaj wyciąć lub obserwować. Jednak w niektórych przypadkach guz łagodny (niezłośliwy) traktowany jest jako stan poprzedzający rozwój guza złośliwego (przykładem są polipy jelita grubego). Nowotwór złośliwy (rak): komórki rakowe dążą do rozprzestrzeniania się, z tego powodu guz pierwotny rośnie, ale ogniska choroby powstają również w innych miejscach w organizmie (przerzuty). Nieprawidłowe komórki nastawione są na niszczenie organizmu, bywają także oporne na leczenie. Guza we wczesnym stadium można zazwyczaj wyciąć, ale zaawansowanego raka leczy się zazwyczaj radio- i chemioterapią. Zobacz także: Odkryto nową przyczynę nowotworów. Jak powstają zmiany rakowe?Nowotwór złosliwy (rak) to zupełnie nowy twór, który powstaje w organizmie. Warto jednak wiedzieć, że nowotwór nie jest ciałem obcym, a wywodzi się z naszych własnych komórek, na skutek przekształcenia się prawidłowych komórek ustroju w komórki nowotworowe (nieprawidłowe).Część komórek w organizmie człowieka wymyka się spod kontroli, zaczynają mnożyć się i rozprzestrzeniać. Jak powstają przerzuty? Komórki rakowe, które oderwą się od guza, wędrują przez naczynia krwionośne lub chłonne do miejsc bardziej odległych niż guz. Ten oderwany kawałek guza składający się z jednej lub kilku komórek może zapoczątkować powstanie przerzutów, czyli nowego ogniska choroby. Proces tworzenia się nowotworu zapoczątkowuje pojawienie się pierwszej komórki nowotworowej w organizmie, która „zadomawia się” w miejscu powstania i zaczyna się rozwijać, dając w konsekwencji dwie komórki nowotworowe (potomne). Niestety ta faza ma charakter utajony i nie daje żadnych objawów. Z tego powodu nie można jej wykryć i zapobiec. Komórki chorobowe nastawione są na niszczenie całego organizmu, także poprzez ekspansję (rozprzestrzenianie się). Nowo powstała tkanka zaczyna kierować się własnymi zasadami – komórki szybko się dzielą, by powstała z nich jak największa masa. Taką sytuację nazywa się wzrostem cechą charakterystyczną komórek rakowych jest ich migracja poza obręb guza pierwotnego do innych tkanek w organizmie. To prowadzi do powstawania przerzutów – zazwyczaj do płuc, kości, mózgu, wątroby. Zobacz także Na samym początku rozwój choroby jest niewielki i często niezauważalny przez chorych. Przez pewien czas układ odpornościowy i jego mechanizmy obronne starają się zwalczyć chorobę i hamują jej rozwój, ograniczając również ekspansję komórek na zdrowe tym etapie choroba jest stosunkowo łatwa do zwalczenia, jednak jest to okres, w którym nie pojawiają się jeszcze wyraźne objawy. Z tego powodu u wielu chorych czujność zostaje uśpiona. Zgłaszają się oni po pomoc dopiero w momencie, gdy wystąpią wyraźne, uporczywe objawy, to świadczy niestety o zaawansowaniu choroby badania naukowe wciąż nie są w stanie wykryć początkowej fazy kancerogenezy i nowotworzenia, w której czasie nowotwór zwodzi organizm, który nie wie, że powstaje w nim guz. Co ciekawe, uważa się, że musi dojść do powstania (namnożenia się) nawet miliarda komórek rakowych, by nowotwór złośliwy dał o sobie znać. Komórka nowotworowa (nieprawidłowa) przestaje działać na rzecz całego organizmu, a jej jedynym celem stają się ciągłe podziały. Sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli, gdy komórek zaczyna być coraz więcej. Są one również agresywne i dążą do ekspansji na inne tkanki. Dlaczego powstaje rak?Do tej pory nie poznano przyczyny, dla której u niektórych osób powstaje złośliwy guz, a u innych nie. Wiadomo natomiast, że za „bunt” komórek odpowiadają uszkodzenia w DNA. Te natomiast powstają na skutek wielu czynników. Kancerogenezie, czyli procesowi powstawania raka, sprzyjają czynniki zewnętrzne, takie jak palenie papierosów. Na powstawanie nowotworów złośliwych ma również wpływ osłabienie odporności nowotworowej oraz predyspozycje naprawdę wiele czynników sprzyja lub zwiększa szanse na powstanie raka. Wśród takich czynników wymienia się alkoholizm, otyłość, stosowanie terapii hormonalnej i wiele się, że to wspólne działanie wielu czynników – zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych – może doprowadzić do powstania ogniska choroby powstaje rak? Sprawdź: Zobacz także: Rak płuc to cichy zabójca. Chcesz go uniknąć? Rzuć palenie i badaj się regularnie Rak krtani „lubi” papierosy i alkohol. Jakie są rodzaje i objawy raka krtani? Rak jajnika to groźny przeciwnik. Jak rozpoznać objawy choroby? Rak piersi: występuje najczęściej u kobiet. Jak rozpoznać złośliwy nowotwór piersi? Rak (guz) mózgu objawia się w specyficzny sposób. Jak rozpoznać symptomy złośliwego nowotworu mózgu? Rak żołądka: dieta i styl życia mają znaczenie. Jak rozpoznać objawy raka? Rak trzustki to podstępny zabójca! Pamiętaj o badaniach Rak tarczycy: wszystko, co musisz o nim wiedzieć Rak prostaty to „męski” nowotwór. Jakie objawy wskazują na raka stercza? Rak jelita grubego - jak rozpoznać i leczyć tę chorobę? Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem. Źródło:

81 poziom zaufania. Witam serdecznie, Czasami konsekwencją mocnego uderzenia w pierś może być powstanie w tym miejscu zgrubienia, co jest spowodowane odczynem miejscowym w gruczołowej tkance piersi. Należy jednak podkreślić, że uraz nigdy nie prowadzi do powstania raka, czyli guza złośliwego. Moim zdaniem, powinna zgłosić się Pani

Współcześnie blisko 5 miliardów ludzi na całym świecie używa telefonów komórkowych i smartfonów. Równocześnie, częstość występowania nowotworów mózgu – bez widocznego powodu – ma tendencję wzrostową w wielu państwach. Nie brakuje ekspertów, którzy dopatrują się rakotwórczego wpływu telefonów komórkowych na nasze zdrowie. Czy smartfon faktycznie może powodować raka, a emitowane przez aparaty promieniowanie jest niebezpieczne? Naukowcy mają podejrzenia, ale brakuje pewności. Choć częstotliwość sygnału emitowana przez telefon komórkowy jest raczej niska, to moc sygnału i fakt, że źródło (telefon) jest tuż przy naszym mózgu wywołuje u wielu osób uzasadnione obawy, iż wytworzona energia może być wystarczająco duża, aby zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwór. Czy zbyt często używany telefon komórkowy może powodować raka? W czasie badań przeprowadzonych w Australii zaobserwowano podwojenie liczby guzów w mózgach myszy wystawionych na działanie promieniowania o częstotliwości telefonu komórkowego. W badaniu dr Michalea Repacholi myszy były narażone na impulsy promieniowania przez godzinę dziennie w ciągu 9 do 18 miesięcy. W rezultacie zaobserwowano u nich dwa razy więcej przypadków chłoniaka z limfocytów B. Chociaż myszy to nie ludzie, opisane badania muszą martwić i prowokować do dalszej dyskusji. W 2011 roku, telefony komórkowe zostały zakwalifikowane przez Światową Organizację Zdrowia WHO jako „potencjalnie kancerogenne dla człowieka”. Eksperci ogłosili, że nie można wykluczyć, iż intensywne użytkowanie telefonów komórkowych może zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwór mózgu. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wspomina w swoich publikacjach o promieniowaniu pochodzącym z telefonów komórkowych, ale stwierdza, że nie jest ono na tyle silne, aby wywierać trwały efekt lub wręcz uszkadzać żywą tkankę. Czy telefon komórkowy jest rakotwórczy? Trwa dyskusja Wśród naukowców od dawna trwa zacięty spór o to, czy korzystanie z komórek i smartfonów może przyczyniać się do powstawania nowotworów. We wrześniu 2009 roku Radiation Research Trust zorganizowało dużą konferencję w Londynie, podczas której uczeni z dwóch przeciwnych obozów usiedli obok siebie i zaczęli dyskutować. Najwięcej do myślenia dał raport przedstawiony przez szwedzkiego badacza i onkologa, dr. Lennarta Hardella, który zauważył powiązanie między długofalowym używaniem telefonu komórkowego, a nowotworem mózgu u dorosłych. Odkrył także, że ryzyko raka mózgu u dzieci, które regularnie korzystały z komórek przed ukończeniem 20 roku życia, wzrastało aż pięciokrotnie. Ryzyko choroby jest tym większe, im wcześniej dziecko zaczyna używać telefon komórkowy. Działania wielu instytucji i organizacji wpisują się w przedstawiony trend i wyniki badań. Ulotka informacyjna przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia Wielkiej Brytanii zaleca, aby dzieci poniżej 16 roku życia używały telefony komórkowe tylko w sytuacjach koniecznych i tak krótko, jak to możliwe. Choć telefonia komórkowa jest bez wątpienia ogromnym darem dla cywilizacji, niesie również potencjalne zagrożenia, których nie wolno nam lekceważyć i których musimy być świadomi. Toronto Public Health w Kanadzie poprosiło rodziców, aby dobrze się zastanowili, zanim podarują dziecku telefon komórkowy. Zaleciło nastolatkom ich ograniczone użytkowanie, a dzieciom – używanie tylko telefonów stacjonarnych. Francuskie Ministerstwo Zdrowia wydało jeszcze bardziej szczegółowe rady. Zaleca się, aby dzieci unikały telefonowania, gdy zasięg jest słaby (wtedy emitowany sygnał jest silniejszy i bardziej niebezpieczny dla zdrowia) oraz nie nosiły telefonów blisko wrażliwych części ciała, a aparaty chowały do etui. Nastolatki powinny używać zestawów głośnomówiących, a zamiast rozmów – pisać wiadomości tekstowe. SMARTFON A RAK MÓZGU I GLEJAKI Wielu użytkowników telefonów komórkowych zadaje sobie pytanie, czy smartfony mogą być rakotwórcze i powodować raka mózgu. Choć eksperci mają pewne podejrzenia na ten temat, to nadal brakuje pewności. Przede wszystkim naukowcom nadal nie udało się poznać wszystkich mechanizmów związanych z powstawaniem choroby nowotworowej. Po drugie, telefonia komórkowa to technologia relatywnie nowa. Na wnioski z obserwacji dotyczącej długofalowego wpływu smartfonów na nasze zdrowie, musimy jeszcze poczekać. W 2014 roku szwedzcy badacze dr Lennart Hardell i Michael Carlsberg opublikowali w czasopiśmie Pathophysiology wyniki badań, z których wynika, że im dłużej i częściej rozmawiamy przez telefon komórkowy, tym większe jest ryzyko, że w przyszłości zachorujemy na glejaka – nowotwór mózgu. Okazało się, że im młodsi byli użytkownicy telefonów w momencie ich pierwszego zetknięcia z komórką, tym ryzyko zachorowania wzrastało szybciej. Co więcej, użytkownicy cyfrowej technologii 3G wcale nie ponosili mniejszego ryzyka zachorowania na raka. Analizy szwedzkich onkologów przeczą współfinansowanym przez korporacje telekomunikacyjne badaniom z roku 2010, które podobnego związku nie wykazały. Jak radzą eksperci – warto zrezygnować ze starych modeli aparatów. Przestarzałe telefony z przyciskami emitują silniejsze fale elektromagnetyczne, niż nowoczesne smartfony. Musimy pamiętać, że ryzyko zachorowania na nowotwory może uwidaczniać się dopiero 20 lat od rozpoczęcia używania telefonu komórkowego. Minie sporo czasu zanim – ponad wszelką wątpliwość – poznamy związek pomiędzy występowaniem raka, a promieniowaniem z telefonów. CZY TELEFON KOMÓRKOWY POWODUJE RAKA? JAK SIĘ CHRONIĆ Nie używaj telefonu komórkowego, gdy jest słaby zasięg. W miejscu o słabym sygnale telefon promieniuje mocniej Nie trzymaj telefonu blisko głowy w chwili połączenia. W tym czasie promieniowanie jest większe, niż w podczas samej rozmowy Kup telefon o niskim współczynniku absorbcji swoistej (SAR). Współczynnik ten określa intensywność sygnału, która jest mierzona w watach na kilogram. Górny poziom SAR wynosi obecnie 2 W/kg. Najlepsze telefony posiadają SAR na poziomie niższym niż 0,5 W/kg. Sprawdź poziom SAR swojego modelu telefonu. Używaj komórki możliwie rzadko i korzystaj z zestawu słuchawkowego. Przenośną słuchawkę umieść w odległości 1 metra od telefonu komórkowego. Zamiast dzwonić, pisz SMS’y. Nie ładuj swojego smartfona obok łóżka w nocy. Ładowarka telefonu również może wytwarzać dość duże pole elektromagnetyczne. Pozwól dzieciom korzystać z telefonu komórkowego tylko w ważnych przypadkach. Czaszka dziecka jest cieńsza i w teorii bardziej wrażliwa na promieniowanie niż u dorosłej osoby. Promieniowanie elektromagnetyczne oddziałuje w największym stopniu na rozwijające się organizmy. Kobiety w ciąży powinny unikać trzymania telefonu komórkowego w pobliżu brzucha. Nie noś telefonu blisko wrażliwych części ciała i nie zabieraj go do łózka na noc.
Rak ma objawy, które z czasem stają się silniejsze. Jedynym wyjątkiem jest rak jelita grubego – powoduje biegunkę z krwią, która może się pojawić, a potem odejść. #6 Czy mam raka? „Rak staje się coraz młodszy” to mit. Wydaje się, że jest coraz więcej młodych pacjentów, u których zdiagnozowano raka, ale to nieprawda. Oliwia5121 zapytał(a) o 21:41 Czy od malinek na ciele można dostać raka? tak słyszałam ;p 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi Dżuliaaa odpowiedział(a) o 21:48 możliwe że to prawda chyba coś o tym słyszałam ale nie pamitam 1 0 Meroko odpowiedział(a) o 21:42 rowniez tak slyszalam. Mozliwe, ze to prawda. 0 0 мαłα кѕιężηι¢zкα odpowiedział(a) o 21:42 też mi się to obiło o uszy ...;d 0 0 sm9705 odpowiedział(a) o 21:44 Nie.;D 1 1 Paulinka16102610 odpowiedział(a) o 21:44 nie.. 1 1 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Członek jest częścią układu moczowo-płciowego mężczyzny. Zbudowany jest z przeróżnych tkanek. Rak prącia charakteryzuje się nieprawidłowym i nieustającym rozrostem komórek nowotworowych wywodzących się z prawidłowych tkanek prącia. We wczesnym stadium objawia się zwykle jako ranka grudka na penisie, później powoduje ból, problemy ze wzwodem, przerzuty do pachwin. Witam serdecznie czy tzw. "malinki" są rakotwórcze? Pozdrawiam KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu Dermatologia Zmiany skórne Alternatywy leczenia DCP DCP to jedna z metod leczenia łysienia plackowatego. Czy są jakieś inne sposoby radzenia sobie z tym problemem? Obejrzyj nasz film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta. Lek. Ewa Rybicka Medycyna estetyczna, Warszawa 71 poziom zaufania Spokojnie, nie są:) Absolwentka Akademii Medycznej i Podyplomowej Szkoły Medycyny Estetycznej. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Zaczerwienienie na szyi – odpowiada Lek. Bartosz Pawlikowski Czerwona plama na podniebieniu po stosunku oralnym – odpowiada Dr hab. n. med. Michał Sobjanek Jak długo może utrzymywać się zaczerwienienie skóry? – odpowiada Lek. Robert Jan Chmielewski Kropka przy skórkach kciuka – odpowiada Mgr Katarzyna Pielak Białe krostki z substancją na sutkach – odpowiada Lek. Paweł Baljon Co może oznaczać czarna krosta nad penisem? – odpowiada Witold Korczyński Twarda skóra na opuszkach palców – odpowiada Lek. Paweł Baljon Białe plamki na skórze wokół żołędzi penisa – odpowiada Lek. Paweł Baljon Czy można usunąć płaskie pieprzyki laserem? – odpowiada Dr n. med. Diana Kupczyńska Co na wągry w uszach? – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska artykuły Włókniak - rodzaje, przyczyny, leczenie Włókniak występuje w dwóch postaciach: miękki i tw Usuwanie brodawek - rodzaje brodawek, sposoby ich usuwania, profilaktyka Usuwanie brodawek to temat, który interesuje zaraż Znamię Suttona - przyczyny, wygląd i leczenie Znamię Suttona to charakterystyczna zmiana barwnik

Jak uzyskać dodatek pielęgnacyjny. Przyznamy Ci dodatek pielęgnacyjny na Twój wniosek, jeśli lekarz orzecznik ZUS (komisja lekarska ZUS) w orzeczeniu stwierdzi, że jesteś całkowicie niezdolny do pracy oraz do samodzielnej egzystencji. Ważne! Potrzebujemy zaświadczenia o Twoim stanie zdrowia. Druk OL-9 znajdziesz na naszej stronie www

Chemioterapia to podstawa leczenia nowotworów. Tak było do tej pory. Badania pokazują, że w hematoonkologii leczenie przewlekłej białaczki limfocytowej może być wolne od chemii, a dodatkowo ograniczone w czasie. Czy możemy mówić o przełomie? Zapytaliśmy o to prof. dr hab. med. Krzysztofa Jamroziaka z Kliniki Hematologii Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie. Panie Profesorze, u kogo diagnozowana jest przewlekła białaczka limfocytowa i jak się ją leczy? Przewlekła białaczka limfocytowa to najczęściej występujący nowotwór krwi. Chorują na nią przede wszystkim osoby starsze – średni wiek pacjenta to 65 lat, ale zachorowania zaczynają się już od 35. roku życia. W tej chwili mamy niemałą grupę pacjentów w wieku produkcyjnym. To choroba nieuleczalna, ale dzięki dostępnym terapiom czas życia pacjentów zdecydowanie się wydłuża. Standardem leczenia przewlekłej białaczki limfocytowej jest immunochemioterapia, czyli połączenie chemioterapii z leczeniem immunologicznym za pomocą przeciwciała monoklonalnego. Tak było do 2014 roku. Wtedy wprowadzono nowe leki nie będące chemioterapią, które działają w sposób bardziej celowany. Co to za leki i jaki jest ich mechanizm działania? Są trzy grupy leków celowanych: inhibitory BTK, do których należy ibrutynib; inhibitory PI3K, do których należy idelalizyb i antagoniści białka BCL-2, do których należy wenetoklaks. Wenetoklaks to drugi po ibrutynibie przełom w leczeniu PBL. Mechanizm działania tych leków jest inny. Ibrutynib blokuje namnażanie się komórek nowotworowych. Natomiast wenetoklaks odblokowuje naturalne mechanizmy powodujące śmierć komórek, czyli apoptozę. Komórki przewlekłej białaczki limfocytowej powinny ginąć po pewnym czasie, czyli ulegać apoptozie. Ale komórki białaczkowe mają za dużo białka BCL-2, które blokuje apoptozę i powoduje oporność na chemioterapię. Wenetoklaks łączy się w sposób celowany z białkiem BCL-2, hamuje go i w ten sposób odblokowuje apoptozę, czyli naturalną tendencję do obumierania komórek. Kiedy stosujemy poszczególne leki? W Polsce ibrutynib w tej chwili możemy zastosować tylko u pacjentów z przewlekłą białaczką limfocytową, którzy mają delecję 17p lub mutację TP53, ale spora grupa osób bez tych zmian genetycznych miała ten lek włączony wcześniej, na zasadzie darowizny. U części chorych po pewnym czasie leczenia następuje oporność na ibrutynib i lek przestaje działać. Tacy chorzy żyją wtedy średnio tylko 2 miesiące, jeżeli są leczeni chemioterapią. Po ibrutynibie możemy jednak zastosować wenetoklaks, który przywraca stosunkowo dobre rokowania. Ale jest on dostępny w ograniczonym zakresie – tylko dla pacjentów, którzy mają delecję 17p lub mutację TP53. Delecję ma mniejszość pacjentów po leczeniu ibrutynibem i jest to zły prognostyk, bo oznacza, że choroba jest agresywna. Ale pacjenci bez delecji i bez mutacji TP53 żyją równie krótko, a im nie można podać wenetoklaksu. Różnica w stosowaniu ibrutynibu i wenetoklaksu polega na tym, że ibrutynib trzeba stosować do nawrotu choroby, często przez wiele lat. Z tym się wiążą zarówno koszty, jak i możliwość długofalowych działań niepożądanych u pacjentów. W przypadku wenetoklaksu wykazano, że stosowanie go w połączeniu z rytuksymabem daje możliwość stosowania terapii przez określony czas. Na czym polega ta terapia? Leczenie wenetoklaksem w skojarzeniu z rytuksymabem jest tak skuteczne, że powoduje głębokie odpowiedzi, które utrzymują się po zakończeniu terapii. Pacjent przyjmuje leki przez 2 lata, a potem jest tylko obserwowany. Badanie MURANO, które było przeprowadzane na dużej grupie pacjentów również z Polski wykazało, że połączenie wenetoklaksu z rytuksymabem powoduje zmniejszenie ryzyka nawrotu choroby o ok. 80% i istotnie przedłuża życie chorym. Taki dobry wynik badania, tzn. bezpośrednie udowodnienie, ze nowa terapia przedłuża życie, zdarza się rzadko w hematoonkologii a o to najbardziej chodzi lekarzom i pacjentom. Wcześniej stosowaliśmy leczenie przez określony czas – była to chemioterapia. Jednak było to związane z faktem, że chemioterapii nie można długo stosować ze względu na działania niepożądane. Chemioterapia jest tak toksyczna, że długie jej stosowanie przeważyłoby skuteczność leczenia. W przypadku wenetoklaksu i rytuksymabu ogranicza się czasowo terapię ze względu na dużą skuteczność tego leczenia. Odpowiedź jest tak głęboka, że utrzymuje się długo po zaprzestaniu leczenia. Co to znaczy, że odpowiedź na leczenie jest głęboka? Głębokość odpowiedzi na terapię to oznaczenie o ile zmniejszy się liczba komórek nowotworowych w organizmie. Możemy mówić o częściowej remisji choroby – gdy liczba komórek nowotworowych zmniejszy się o połowę; o całkowitej remisji – gdy wszystkie oznaki choroby ustąpiły po zakończeniu leczenia i wreszcie o niewykrywaniu minimalnej choroby resztkowej (MRD). Minimalna choroba resztkowa to tak niski poziom choroby, który nie jest wykrywany standardowymi badaniami. W przewlekłej białaczce limfocytowej ten poziom to mniej niż 1 komórka na 10 000 innych komórek we krwi lub szpiku kostnym. Jeżeli ten poziom jest jeszcze niższy to znaczy, że mamy niewykrywalną minimalną chorobę resztkową. To nie oznacza, że choroba jest wyleczona, ale że jest jej bardzo mało. W przypadku leczenia wenetoklaksem w połączeniu z rytuksymabem ok. 63% pacjentów osiąga niewykrywalną minimalną chorobę resztkowa po zakończeniu leczenia, czyli po 2 latach. Przy innych terapiach to było ok. 30%. Być może u części tych pacjentów nigdy nie dojdzie do nawrotu, ale nawet jeżeli nastąpi progresja to będzie to po wielu latach. A więc mamy bardzo skuteczne leczenie określone w czasie, które można zakończyć, a odpowiedź utrzymuje się przez wiele lat. Dlaczego ważne jest odstawienie terapii po pewnym czasie? Leki na przewlekłą białaczkę limfocytową mają specyficzne mechanizmy działania – stymulują powstawanie takich mutacji, które powodują oporność na przyjmowany lek. Odstawienie leku wcześniej może sprawić, że te mutacje się nie wytworzą, albo wytworzą tylko w części komórek, a to oznacza, że przy nawrocie choroby będzie można lek zastosować ponownie. W przypadku leków, gdzie oporne na leczenie są wszystkie komórki nowotworowe nie ma możliwości ponownego zastosowania leku, bo on i tak nie zadziała. Po drugie, zmniejsza to ryzyko długofalowych działań ubocznych. Jakie korzyści dla pacjentów wynikają z terapii określonej w czasie? To bardzo istotne dla pacjenta, bo nie ma on świadomości choroby przez dłuższy czas. Można powiedzieć, że czuje się zdrowy i nie ma niedogodności związanych z leczeniem – nie musi przyjmować leków, nie ma działań niepożądanych, nie musi się tak często pojawiać w szpitalu. Zamiast otrzymywania leku do końca życia, a na pewno do nawrotu choroby jest możliwość przyjmowania terapii przez 2 lata. Każdy lek stosowany przewlekle ma działania niepożądane. Część działań niepożądanych pojawia się po latach i kumuluje w czasie, więc odstawienie leczenia na pewno ma znaczenie. Oprócz korzyści dla pacjenta są jeszcze korzyści dla płatnika wynikające ze stosowania tej terapii. Nowoczesne leki są bardzo drogie, więc jeżeli mamy zaprogramowany czas terapii to będzie to lepsze kosztowo niż finansowanie terapii do progresji. X1N5xY.
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/208
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/31
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/236
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/148
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/164
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/366
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/232
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/191
  • 1qsimtgoe0.pages.dev/358
  • czy od malinek można dostać raka